"Zdrada doskonała" Lauren North


Przez większą część książki miałam wrażenie jej wtórności. Takie pomieszanie wątków z nie tak dawno czytanych thrillerów rodzinnych, jakimi były Opiekunka oraz Skradzione dziecko. Wydaje mi się, że gdyby nie te wyżej wymienione książki, Zdrada doskonała wydałaby mi się lepszą powieścią. Jednak uwaga: to jest dobra powieść - dużo lepsza, niż się wydaje na początku. Zatem - jeśli masz ochotę przerwać po 100 stronach, bo wydaje Ci się, że już wszystko wiesz, nie ulegaj temu złudzeniu.
Odbiorca dostaje trudnych bohaterów, problematycznych i budzących nieufność. Jest kierująca narracją Tess, która próbuje dojść do siebie po śmierci męża, jest Shelley i Ian, który chce wykorzystać trudną emocjonalną sytuację kobiety. Wydaje się, że autorka spoileruje akcję, mieszając relacje narratorki z dwóch linii czasowych. Główna linia to odliczanie dni do 8. urodzin Jamiego, syna Tess, z którym kobieta przestała się dogadywać po śmierci męża. Chłopiec się odsunął od matki, która zaniedbała się, spóźnia się, odbierając go ze szkoły, nie przygotowuje posiłków. Jamie zaczyna nawiązywać ciepłą relację z Shelley, która zawodowo zajmuje się pomaganiem w radzeniu sobie ze stratą bliskich. Budzi to zrozumiałą obawę Tess, że Shelley tylko udaje przyjaciółkę, a tak naprawdę chce zrekompensować sobie kontaktem z Jamiem utratę swojego syna.
Druga linia czasowa narracji, pojawiająca się naprzemiennie z pierwszą, to wydarzenia po urodzinach Jamiego. Chłopiec zniknął, a wszystko wskazuje na to, że porwała go Shelley. Nikt jednak nie chce wierzyć kobiecie, która z powodu straty nie do końca panuje nad swoim życiem i psychiką. 
Przyznaję, że rozwiązanie intrygi było zaskakujące i satysfakcjonujące, choć mam wątpliwości co do sensowności wprowadzania odrzuconych na koniec wątków pobocznych (i do opisywania książki mylącym tytułem). Jednak całość jest dobrze zaplanowana, a ja doceniam takie zabiegi. Mimo wszelkich znaków, Autorka nie spoileruje akcji, tylko sprytnie ją zapętla tak, żeby czytelnik nie zaufał ani Shelley, ani Ianowi. Jednak to, że nie ufa nawet Tess, nie jestem pewna, czy jest zabiegiem celowym czy przypadkowym skutkiem ubocznym.

Za książkę dziękuję

Premiera książki: lipiec 2020

Lauren North, Zdrada doskonała, tłum. Agnieszka Walulik, W.A.B., 2020

Komentarze