"Próba życia" czy próba napisania dalszych losów

Trzecia część cyklu, pod wiele obiecującym tytule (wreszcie dorośli bohaterowie może zaczną żyć jak dorośli ludzie) kryje... jakieś drobne zalążki fabularne (po stronie Łucji) i totalny brak jakichkolwiek nowych wydarzeń (po stronie Dymitra). Najbardziej zrównoważona narracyjnie część, daje nadzieję na normalizację życia głównej bohaterki, ale to wszystko jest takie wtórne...
Gdzie poznaje porządnego faceta? W pracy - mamy powtórkę relacji z Igorem. Łucja jest odpowiedzialna i nie rzuca się Alexowi w ramiona, co się jej chwali, ale widocznie Autorka uznała, że bez elementów erotycznych książka nie ma racji bytu, więc Łucja chociaż ma sny erotyczne. Tak, jak gdyby nie można było napisać kilkunastu stron bez sceny łóżkowo-biurkowej.
Poza tym, choć Łucja mieszka ze swoją kuzynką w Hiszpanii, jej rzeczywistość w ogóle nie jest zagraniczna. Nie ma mowy o problemach komunikacyjnych, poczuciu wyobcowania, obawach młodej matki itp. Nawet w pracy może posługiwać się językiem polskim, bo to jedna z siedzib firmy, której właścicielem jest ojciec Dymitra. Powieść, która miała zadatki na uzyskanie pewnej dozy realności, jest niesamowicie mało pogłębiona. Czytelnik oczekiwał dojrzałości i deklaracji bohaterów, a dostał rozciągnięty twór popularnoliteracki.
Zdarzają się takie książki - lekkie, przyjemne w lekturze i nie pozostawiające absolutnie żadnego wrażenia po ich przeczytaniu. Warsztatowo i konstrukcyjnie to najlepsza z trzech części, ale praktycznie pozbawiona fabuły staje się tylko wydawniczym przedłużaczem cyklu. Nie do końca rozumiem takie zachowanie, rozczarowujące czytelnika. Chciałabym, żeby powieść po prostu się skończyła, ale właśnie - Próba życia jeszcze nie jest w pełni życiem. Łucji wiele rzeczy przychodzi zbyt łatwo, choć odbiorca cieszy się, gdy trafia na Alexa, wyważonego wdowca, który rozczarował się relacjami damsko-męskimi. To dobry kandydat na partnera dla Łucji, choć niesamowicie wtórny (to po prostu drugi Igor w takim zakresie, jak został przedstawiony w pierwszej części - Prostym układzie). W życiu Dymitra zmienia się niewiele - dużo alkoholu, dużo imprez, dużo kobiet. I nuta rozgoryczenia. Wydaje się jednak, że ten mężczyzna, mimo że często myśli o Łucji, wciąż nie dojrzał do tego, żeby ustabilizować swoje życie. Czy zatem warto, żeby kobieta z dzieckiem traciła na niego czas?
Mam nadzieję, że czwarta część cyklu (domyślam się, że będzie) wreszcie odpowie na to pytanie.

Premiera książki: 12 lutego 2020

Za książkę dziękuję

K. A. Figaro, Próba życia, Lipstick Books, 2020.

Komentarze