Nawiedzony, to, obok Dziewiątego klucza, chyba najbardziej nijaka część serii (o wszystkich częściach Pośredniczki przeczytasz tutaj). Trochę tak, jakby miała być ostatnia, ale w trakcie autorka się rozmyśliła, dodała postać Creiga (który naprawdę wygląda na wstawionego do książki naprędce) i rozciągnęła wynurzenia na temat życia emocjonalnego Suze. Nawiedzony jest zatem wstępem do zakończenia, pierwszą częścią ostatniej książki i skutkiem ubocznym dbałości o równą objętość składowych cyklu.
Kontynuacja stosunków z Paulem znajduje ujście w kilku dobrze napisanych scenach, które trzymają tę książkę, która - jak już napisałam - nie funkcjonuje jako byt samoistny. Wściekłość Jesse'a, który widzi kwiaty od Paula oraz brzemienna w skutki dla domu Suze bójka między nimi, a także pakt, jaki dziewczyna zawiera z drugim pośrednikiem (czy też zmiennikiem, jak kto woli) to w zasadzie jedyne, co się wydarza w książce. Po przeczytaniu Najczarniejszej godziny można było mieć większe oczekiwania. Piąta część cyklu praktycznie nie wprowadza nic nowego poza drobiazgami i pojawieniem się uczuciowej (czy raczej cielesnej) problematyczności związanej z Paulem.
Suze dowiaduje się jakichś strzępków informacji o różnicach pomiędzy sobą a ojcem Dominikiem, ale nie jest to jeszcze nic konkretnego. Tyle że cały czas, czemu trudno się dziwić, boi się Paula. Do tego dochodzi męczony rozterkami sercowymi ducha i dziewczyny (oraz swoimi obowiązkami, oczywiście) ojciec Dominik - biedak rozumie jak nikt powagę problemu i chce im pomóc, zanim sytuacja stanie się jeszcze poważniejsza.
Jeszcze jedna uwaga dotycząca tytułu, na który chyba autorka nie miała pomysłu: Haunted? Niby kto jest nawiedzony/nawiedzany. Suze? Paul? czy trzecioplanowa postać Neila, na którego życie czyha nieżyjący brat? A może dom, w którym mieszkają Ackermanowie? Tak czy inaczej - książka sprawia dziwne wrażenie albo dopisanej po czasie, albo na siłę rozciągającej akcję, ponieważ kończy się w ogólnych zarysach tak, jak kończyła się poprzednia część.
Meg Cabot, Pośredniczka 5: Nawiedzony, tłum. Aleksandra Januszewska, 2005.
Komentarze
Prześlij komentarz