Pośredniczka 1 - "Kraina cienia"

Pamiętacie Meg Cabot? Większość pewnie kojarzy ją z serią Pamiętnik księżniczki - humorystycznej i lekkiej książki dla nastolatek (z którą ekranizacja ma niewiele wspólnego). Pośredniczka, pisana pod pseudonimem (Jenny Carroll) jest serią o wiele lepszą. Niepozbawiona swady i lekkości jest zbiorem przygodowo-romantycznym, na który wcale nie było łatwo trafić w małej bibliotece. O tym, dlaczego sobie o niej przypomniałam, a także o innych częściach cyklu, można przeczytać tutaj.
Kilkanaście lat temu, jeszcze w gimnazjum, trafiłam na Kraksę w górach. Przyznaję, że to jedyny tytuł z cyklu, który pamiętałam - tylko tytuł, nie fabułę. Jednak wydaje mi się, że sulejowski księgozbiór obejmował przynajmniej trzy pierwsze części, ponieważ, jak się okazało, pierwsza "rozmowa" głównej bohaterki z duchem nastoletniej samobójczyni nie była mi zupełnie obca. 
Jedno z kilku wydań (o fatalnej stylistyce) - akurat z prawdziwym nazwiskiem autorki
Zatem główna bohaterka. Suze, pełnym imieniem (Susannah) nazywana tylko przez dość staroświeckiego Jesse'a (który naprawdę miał na imię Hektor) oraz przez ojca Dominika, dyrektora szkoły, do której dziewczyna trafia po drugim ślubie swojej matki. Ojciec Dominik to bardzo ważna postać dla serii - katolicki ksiądz o niezwykle otwartym umyśle i olbrzymiej wierze w powszechne dobro - jest obdarzony tym samym darem co dziewczyna. Oboje nie tylko widzą duchy zmarłych (różnią się od żyjących bladością i emitowanym blaskiem), ale te duchy mają dla nich wymiar cielesny - to znaczy mogą ich dotykać, a nawet, jeśli to konieczne, okazać im swoją znajomość kick-boxingu, co Suze czasem czyni. 
Powróćmy jednak do tematu. Główne bohaterki Meg Cabot nie są wzdychającymi słodkimi dziewczynami. Suze jest odważna, a nawet brawurowa, i dość kontrowersyjna w swoich siłowych metodach pomocy duchom, które błąkają się pomiędzy światami. Jest, co wielokrotnie podkreślam jako ważną cechę bohatera powieści - jakaś. Konkretna i, jak przystało na powieść młodzieżową, dość nieskomplikowana - wiadomo, że całkowicie oddaje się sprawie i odczuwa dość mocno rozbudowaną odpowiedzialność za inne (żyjące) osoby. 
I nagle w jej życiu pojawia się Jesse. Dwudziestoletni dżentelmen z XIX wieku (prawdopodobnie) zamordowany w zajeździe, który po 150 latach staje się domem rodzinnym Susannah. Jesse, który, jak to się ponoć czasem zdarza, sam nie wie (lub nie chce powiedzieć), dlaczego wciąż tkwi w zawieszeniu pomiędzy światem żywych i umarłych. Suze powinna mu pomóc przejść do właściwego miejsca pobytu dusz, tyle że szybko okazuje się, że wcale nie chce się pozbywać przystojnego ducha, który przesiaduje w jej pokoju. Zwłaszcza po tym, jak ten duch dwa razy ratuje jej życie. To dla niej zupełnie coś nowego - do tej pory to ona ratowała innych, przyjmując na siebie różne ciosy. Teraz ma swojego bohatera, który - dziwnym trafem - zjawia się przy niej, gdy o nim pomyśli. 
Jednak zalążek wątku romansowego to zaledwie ułamek tej krótkiej książki. Przez większość pierwszej części Suze po prostu chodzi do szkoły i rozprawia się z wyjątkowo złośliwym i mściwym duchem dziewczyny, nawiązuje relacje przyjacielskie w nowej szkole, dostrzega potencjał w swoim przyszywanym, dwunastoletnim bracie Dawidzie i próbuje wykorzystać to, że w środowisku jest nowa i jeszcze nie ma opinii dziwaka gadającego do siebie (to znaczy do duchów niewidzialnych dla innych ludzi).
Na tym etapie wszystko jest od początku do końca czarno-białe. Są duchy dobre (jak Jesse) i złe (jak młody, silny, ale nieświadomy swoich umiejętności duch Heather). Są ludzie odważni jak Suze i ufni, jak ojciec Dominik. I są szczere, sympatyczne dziewczyny jak Cee Cee (kolejna na mapie powieści przyjaciółka-redaktorka szkolnej gazety) oraz zadufane, jak Kelly Prescott. 
To przyjemna opowieść z pozytywnym dreszczykiem związanym z Jessem i krótkim, ale dobrze rozegranym wątkiem przygodowym.

Meg Cabot/Jenny Carrol, Pośredniczka 1: Kraina cienia, tłum. Aleksandra Januszewska, 2004

Komentarze