Alfred Wiewiór i całkiem poważna sprawa kryminalna

Trzeba przyznać, że Agnieszka Stelmaszyk miała świetny pomysł, tworząc postać Alfreda - wiewiórki, która jest detektywem, zajmującym się całkiem ludzkimi sprawami. W towarzystwie jeża i dzika, ku zdziwieniu wielu osób, rozwiązuje zagadki kryminalne. Tak, kryminalne, bo seria o Alfredzie jest utrzymana w konwencji kryminalnej i przeznaczona dla początkujących samodzielnych czytelników, o czym przekonuje zwłaszcza duża czcionka. Przy czym, na przykładzie mojej córki i jej koleżanek ze szkoły, sądzę, że Wiewiór bardziej spodoba się męskiej części grona odbiorców. 


Tym razem Alfred ze swoją ekipą, pod naturalnym, wiewiórczym przebraniem, staje przed wyzwaniem znalezienia złodzieja dyń. Ich właścicielowi właśnie może uciec sprzed nosa nagroda za najdorodniejsze warzywo, czasu jest mało, a pomysłów na to, kto może być złodziejem - brakuje. Oczywiście naturalny wdzięk głównego bohatera oraz wrodzone zdolności doprowadzają do rozwiązania zagadki ;-).

Za książkę dziękuję wydawnictwu

Agnieszka Stelmaszyk, Alfred Wiewiór i skradziona dynia, il. Hubert Grajczak, Wilga 2023

Komentarze