Pięcioro bohaterów jedzie wraz z dorosłymi opiekunami na wycieczkę do Malagi. To doskonała okazja dla wszystkich czytelników serii o Emi i Tajnym Klubie Superdziewczyn, by dowiedzieć się więcej o tradycjach, zabytkach, a przede wszystkim o kuchni hiszpańskiej. A wszystko zaczyna się od międzynarodowej wymiany, w którą angażują się bohaterki, przyjmując do siebie koleżanki z zagranicy.
Hiszpania, ole! to przesycona dobrym nastrojem lekka opowieść, w której nie brakuje fabularnej zagadki. Dlaczego rodzice są nagle tacy zgodni i bez marudzenia zaplanowali wspólny wyjazd? Skąd nagle entuzjazm pani Laury do wszystkiego, co hiszpańskie? Kim jest tajemniczy mężczyzna spotkany na lotnisku, który podaje się za detektywa i co z tym wszystkim ma wspólnego jego dziwne zachowanie w muzeum?
Mimo że na początku lektury miałam nieodparte wrażenie, że Autorka nie planowała pisać tej części książki o wyjeździe tytułowej paczki, tylko o wizycie uczniów z Hiszpanii, to trzeba przyznać, że udało jej się zaintrygować kuchnią tego regionu Europy. Być może w wielu młodych czytelnikach książka rozbudzi zainteresowanie kulturą iberyjską i językiem hiszpańskim, ponieważ Agnieszka Mielech ma niezwykły dar pokazywania tematu swoich książek z niezwykle atrakcyjnej strony. Perspektywa, którą przyjmuje, włącza w uczestnictwo odbiorcę i zachęca do własnych poszukiwań.
Za książkę dziękuję wydawnictwu
Komentarze
Prześlij komentarz