Wzruszyłam się, czytając świąteczną opowieść o potrzebie wspólnego spędzania świąt Bożego Narodzenia w rodzinie Peggy. Tym razem Mopsik bierze udział w wyprawie do Laponii, gdzie razem z rodziną odwiedza wioskę świętego Mikołaja. Jednak na tej wycieczce cieniem kładzie się złe samopoczucie Chloe, opiekunki Peggy.
Historia opowiedziana z perspektywy małego pieska obfituje w świąteczną atmosferę oraz w ciekawostki dotyczące rejonu, z którego według legendy pochodzi święty Mikołaj. Są zatem psie zaprzęgi, zorza polarna i skandynawskie przysmaki. Niezrealizowane świąteczne marzenie Chloe jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na rozwój akcji i Peggy zrobi wszystko, żeby uszczęśliwić opiekunkę, nawet jeśli będzie musiała biec w psim zaprzęgu, udawać elfa i na chwilę zniknąć z oczu, żeby podrzucić Mikołajowi list. Czy rodzinie uda się spędzić wspólnie Święta Bożego Narodzenia?
Za książkę dziękuję wydawnictwu
Bella Swift, Mopsik, który chciał zostać elfem, tłum. Ewa Kleszcz, Wilga 2022
Komentarze
Prześlij komentarz