Powrót do Kociego Zaułka - "Marzenie Oli"

Powrót do Kociego Zaułka i przygód dziewcząt, które są wolontariuszkami, przynosi nowe wyzwania. Tym razem na pierwszy plan wysuwają się rozterki i obawy Oli, która marzy o zakwalifikowaniu się na taneczny obóz letni. W osobie dziewczyny odnajdzie cząstkę siebie każda czytelniczka, która wkłada wysiłek w osiągnięcie swojego planu, niekoniecznie związanego z tańcem. Autorka tym razem namawia do tego, by nie rezygnować przedwcześnie, walczyć i przede wszystkim - nie wstydzić się prosić o pomoc. 

 

Na drugim planie powieściowym toczą się perypetie skoncentrowane wokół Kociego Zaułka, który jest tymczasowym domem dla bezdomnych kotów. Bohaterki uczą się, że nie każdy bezdomny zwierzak nadaje się do adopcji, a także że decyzja o wolontariacie powinna być podjęta świadomie - nie należy rezygnować z zaangażowania, jeśli tylko pojawiają się pierwsze trudności. 

Ta dziewczęca w fabule książka jest w sympatyczny sposób pouczająca bez dawania prostych rad. Ola musi zawalczyć o siebie, a przyjaciółki pokazują jej, że warto rozmawiać o swoich problemach. Solidarność, jaką się wykazały w związku z przedsięwzięciem, w które zaangażowała się bohaterka, jest godna podziwu. Książka ma niezależną od pozostałych części fabułę, co jest jej dodatkowym atutem.

Za książkę dziękuję wydawnictwu


Beata Sarnowska, Koci Zaułek. Marzenie Oli, il. Joanna Rusinek, Wilga 2022

Komentarze