Thriller rodzinny dla nastolatków - Alex Cotter, "Dom na skraju klifu"

Przyznaję, że to kolejna książka, którą wydawnictwo Wilga zaskoczyło odbiorców. Powieść posiadająca sporo cech thrillera rodzinnego została napisana dla grupy wiekowej 10+. Dom na klifie, któremu w każdej chwili grozi zawalenie, rodzinna tajemnica z przeszłości, zniknięcie ojca i współczesny rodzinny konflikt braci.


Faith, trzynastoletnia główna bohaterka powieści, opiekuje się swoją matką, załamaną po zniknięciu ojca. Wielomiesięczna depresja opiekunki, pękające ściany domu i sprawiający problemy młodszy brat to zdecydowanie za dużo problemów jak na nastolatkę. Faith wierzy jednak, że dom, któremu grozi zabranie przez morskie fale, można jeszcze uratować, że tata wróci, a mama znów będzie się nimi opiekować. Na razie jednak nic się nie układa, a problemów raczej przybywa niż maleje. 

Wielowątkowa opowieść o rodzinnych tajemnicach jest książką, przy której czytelnik będzie czuł niepokój, współczucie, troskę i strach. Fabuła, która mogłaby być szkicem książki dla dorosłych, została przeniesiona na język i emocje niedorosłego odbiorcy, gdzie niektóre emocje i konflikty starszych są ukryte pod płaszczem interpretacji prostolinijnej Faith. Jednak starszy czytelnik bez problemu rozpozna w zachowaniach dorosłych dużo więcej, niż rozumie z nich narratorka. 

Przy całej przyjemności z lektury tej książki, pokazującej młodemu odbiorcy jak różne mogą być gatunki powieści i jak różne emocje mogą one wywoływać, mam nieodparte wrażenie, że ta książka byłaby lepszym "pełnoletnim" thrillerem rodzinnym niż jego wersją młodzieżową. Fabularny potencjał Domu na skraju klifu i reprezentowany w nim wachlarz konfliktów i ukrywanych prawd naprawdę zasłużył na rozwinięcie bez ograniczeń literackiej ekspresji, jakie na powieść nałożył wybór kategorii wiekowej.


Za książkę dziękuję wydawnictwu

Alex Cotter, Dom na skraju klifu, tłum. Ewa Kleszcz, Wilga, 2022.


Komentarze

  1. Może ta książka nada się też dla dorosłych, którzy chcieliby zacząć przygodę z thrillerami, ale trochę się boją? Ja od jakiegoś roku czytam książki z tego gatunku i wolę jednak coś "mocniejszego", ale czasem takie wersje młodzieżowe rozbudzają ochotę na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, to może być dobry trop - ta książka ma thrillerowe "więcej" między wierszami. I to coś chce się wydostać na zewnątrz :-)

      Usuń
  2. Ciekawa propozycja, uwzględnimy ją gdy będziemy robić zakupy do naszej biblioteki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz