Kochamy książki z podróżą w czasie - "Wskazówki. Paradoks" Bartosza Szczygielskiego

Prosta i błyskotliwa, trzymająca w napięciu i lekka zarazem - taka powinna być dobra książka przygodowa dla młodszego nastolatka i taka jest powieść Wskazówki. Paradoks Bartosza Szczygielskiego. 

 

Podróże w czasie zawsze były w cenie powieści przygodowej i, jeśli są dobrze zaplanowane fabularnie, mogą być czarnym koniem decydującym o popularności książki. Choć, jak podaje przykład J.K. Rowling, z podróżami w czasie należy uważać, bo łatwo popaść w niełaskę logiki własnego wywodu. Druga część serii proponowanej przez B. Szczygielskiego opiera się na przeniesieniu w czasie, żeby uratować porwaną koleżankę. Główny bohater, Maks, zrobi wszystko, żeby odzyskać przyjaźń (i zdobyć coś więcej niż przyjaźń) Marty, która z jakiegoś powodu zaczęła go unikać. Jednak wciąż wpada w coraz większe tarapaty, a uszkodzenie niezwykłego zegarka dziadka, który był kluczowym rekwizytem w pierwszym tomie przygód Maksa, to tylko jedno z wielu utrudnień. Maks będzie miał okazję dowiedzieć się, co jest przyczyną tych wszystkich szalonych wydarzeń, które obserwuje w swoim życiu.

Jako że to jest druga część cyklu i zdecydowanie w przygotowaniu jest kolejna, Autor czuł się w obowiązku nakreślić w bardzo ogólnym zarysie to, co wydarzyło się rok wcześniej w akcji Wskazówek. Ponieważ jednak nie znam treści pierwszej części, trudno mi wskazać, czy Autor uniknął odkrycia kluczowych struktur fabularnych Wskazówek, czy też nie. Z czystym sercem mogę polecić tę powieść czytelnikom, zarówno chłopcom, jak i dziewczętom, powyżej 10. roku życia. Wciągająca fabuła z elementami fantastycznymi ulokowanymi na marginesie rzeczywistości, a nie poza nią, sprawia, że książka ma dużą siłę przyciągania. Książka pozostawia jednak pewien niedosyt, ponieważ jest niedokończona. Z jednej strony jest gwarancją zainteresowania czytelnika kolejną odsłoną przygód Maksa i Marty, z drugiej - nie daje odbiorcy pełnej satysfakcji i jest niesamodzielna.

Mam jednak jeden drobny zarzut. Jest to błąd rzeczowy najwyraźniej przegapiony przez korektę. Pierwszy dzień wiosny to nie przesilenie, a równonoc 😀

Za książkę dziękuję wydawnictwu

Bartosz Szczygielski, Wskazówki. Paradoks, il. Joanna Rusinek, Wilga, Warszawa 2021

Komentarze