Pomysł oczywisty w swojej prostocie - kalendarz adwentowy, który, zamiast słodyczy, na każdy dzień oferuje ciekawostkę świąteczną lub opowiadanie o przygotowaniach do świąt w warsztacie świętego Mikołaja. Do tego piękne rysunki, pomysły na samodzielnie wykonywane ozdoby i... gotowe.
Taki przepis na książkę wybrała Anna Paszkiewicz w duecie z rysownikiem Wojciechem Stachyrą. Kto zna serię Książkożercy, a jego dziecko jest fanem biedronkowych Słodziaków, ten będzie zadowolony. Autorka tekstu udziela się w tym pierwszym projekcie, a autor ilustracji jest twórcą książkowego wizerunku leśnych zwierząt z supermarketu. Hm... Wiewiórka, pomocnica Mikołaja, bardzo przypomina pewnego Liska, ale to absolutnie nie jest zarzut!
Znane z kalendarzy adwentowych stopniowanie świątecznego napięcia, występuje także w tej książce, która - oprócz zabawowego - ma także znaczny potencjał edukacyjny. Przygody pomocników Mikołaja są doskonałą okazją do tego, żeby opowiedzieć o reniferach (samce zrzucają poroże w listopadzie, więc albo w zaprzęgu świętego są samice, albo renifery bez poroża), o zwyczajach ozdabiania domów drzewkami, o pierwszej bombce, o tradycji krakowskich szopek i świątecznych jarmarków, a także wiele innych. Informacje te, wplecione w rozdziały opowieści, mogą być czytane osobno, a także pomijane, by nie przerywać toku wydarzeń w warsztacie Mikołaja - pomoże w tym specjalnie przygotowany, podzielony na kategorie, spis treści. Dzieciom na pewno spodoba się też pomysł napisania listu do świętego, który ma swoje biuro w Polsce.
Baza pomysłów, jak wykonać swoje ozdoby choinkowe (instrukcje autorstwa Marty Żurawskiej-Zaręby), informacje o czasie wręczania prezentów w różnych krajach, a także świąteczna oprawa graficzna sprawiają, że ta dopracowana pod wieloma aspektami książka może być wartościowym i wielorazowym kalendarzem adwentowym.
Za książkę dziękuję
Komentarze
Prześlij komentarz