Szał naklejkowy w pełni. Seria Ubierz misie stała się drugim
jego punktem, po Wielkich poszukiwaniach dla maluszków. Punktem krótkotrwałym,
acz intensywnym. Pomysł świetny – na każdej rozkładówce znajdują się cztery
misie w bieliźnie. Zadaniem dziecka jest ich ubranie stosownie do sytuacji,
przy wykorzystaniu naklejek ze środka książki. Całość bardzo sympatyczna. Każdy
miś jest zaprezentowany wraz z cechami charakteru i wskazaniem ulubionego
koloru. Wiadomo więc, kogo ubrać na żółto, a kogo na zielono.
Przy tych książkach Ania spostrzegła, że w naklejaniu nie
chodzi o samo naklejanie, ale także o sposób umieszczenia konkretnego elementu
na kartce. Nauczyła się dość szybko naklejać buty i czapki. Większe elementy
były zbyt trudne. Zanim udało jej się dopasować kąt, naklejka już złapała
papier, a odklejenie jej bez większych strat jest możliwe w tych książkach
tylko przez moment. Na szczęście wydawca przewidział sporą pulę naklejek, które
można nakleić gdziekolwiek.
Ubierz misie: Wakacje, Przedszkole, Zakupy, wyd. Olesiejuk
Komentarze
Prześlij komentarz