tag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post3330578156544130714..comments2023-04-07T11:52:53.785+02:00Comments on Magda między książkami: ,,I była miłość w getcie" Marka EdelmanaMagdahttp://www.blogger.com/profile/17592087146066991472noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-41496768853755534962013-04-24T19:50:48.021+02:002013-04-24T19:50:48.021+02:00To rzeczywiście ciekawy problem, który poruszyłeś,...To rzeczywiście ciekawy problem, który poruszyłeś, tę kwestię "wybielania" i tego, kto za tym stoi. I czy to jest konieczne. Zauważ, że jako społeczeństwo mamy problem z przyjmowaniem, że osoby, których uznajemy za bohaterów, także byli ludźmi, mieli swoje wady i słabości. Nie od razu byli pomnikami z brązu. Podobnie w społecznej świadomości stało się z Piłsudskim - człowiek, który nie był ostoją moralności, uznawany jest za bezwarunkowego bohatera. I chyba także w przypadku innych postaci staje się to nie do uniknięcia.Magdahttps://www.blogger.com/profile/17592087146066991472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-44762218210673333582013-04-24T15:19:03.699+02:002013-04-24T15:19:03.699+02:00Staram się nie oceniać jednoznacznie (dlatego użył...Staram się nie oceniać jednoznacznie (dlatego użyłem przymiotnika "smutny"), ale też własny pogląd wyrobiłem na podstawie kilkunastu tekstów.<br /><br />Wartościowe i pożyteczne, w zależności od okoliczności, może być i mówienie całej prawdy, i eksponowanie przykładów moralności. Trzeba to jednak ujmować w odpowiednie ramy. W tym przypadku zabieg zupełnego "wybielania" nie wydaje się być uzasadniony i to już chyba można oceniać. Problem polega jednak na tym, że nie wiadomo kto za ten zabieg odpowiada - Edelman? Jego powiernicy?<br /><br />Sprawę dodatkowo komplikuje zagadnienie holocaustu, tak zmanipulowane i zagmatwane, że włos się na głowie jeży...<br /><br />Przykłady można mnożyć.(mwi)noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-71148313002240390422013-04-24T10:38:48.255+02:002013-04-24T10:38:48.255+02:00Zawsze, kiedy stykamy się z przekazami na temat cz...Zawsze, kiedy stykamy się z przekazami na temat czasów wojny, powinniśmy uważać, by nie oceniać innych. Dotyczy to zwłaszcza nas, młodych - ludzi z innymi doświadczeniami. Z pewnością nie wszyscy byli bohaterami wojennymi, byli także ludzie, którzy chcieli po prostu przeżyć, którzy kochali się, pracowali, martwili się o swoich najbliższych. Sami przecież nie wiemy (i miejmy nadzieję, że się nie dowiemy), jak my sami zachowalibyśmy się w obliczu takiego zagrożenia, jakim jest wojna. Potrzebna jest w odbiorze takich przekazów empatia i dużo ostrożności, bo przecież mamy świadomość tego, że nikt nie wiedział wtedy, co będzie dalej, kiedy skończy się okupacja. To normalne, że postawy wobec przedłużającej się wojny, ulegały zmianom. Nie można winić tych, którzy tracili siły i nadzieję. Można by się tu tylko zastanawiać, czy dla nas wartością jest mówienie całej prawdy, czy tylko tego, co stanowi przykład moralności.Magdahttps://www.blogger.com/profile/17592087146066991472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-15173019971516499112013-04-23T22:51:11.464+02:002013-04-23T22:51:11.464+02:00Nigdy nie wierzyłem w kryształowość charakteru (uc...Nigdy nie wierzyłem w kryształowość charakteru (uczynków?) w realiach wojennych, "Zdarzyć przed Panem Bogiem" (tylko to znam) wydawało mi się jakieś niedopowiedziane, więc znalazłem w sieci trochę publicystyki i komentarzy o Edelmanie. Słuchałem i czytałem jego wypowiedzi o AK-owcach i NZS-owcach, relacje świadków podważających jego nieskazitelność, filosemicką paplaninę, przez którą się "promował". Całość zwieńczyła postawa lekarza, który ignoruje zasadę "primum non nocere" realizując własne ambicje... Wiem, że na to wszystko trzeba brać sporą poprawę, ale jednak całość daje do myślenia. I po tym wszystkim "Zdarzyć..." ma inny wydźwięk.<br /><br />PS: Młody jestem i głupi, w liceum byłem jeszcze młodszy i głupszy, na to też trzeba wziąć poprawkę.(mwi)noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-56821474559669202202013-04-23T21:52:43.528+02:002013-04-23T21:52:43.528+02:00Nie znam tej postaci z innej strony niż przez wywi...Nie znam tej postaci z innej strony niż przez wywiady-rzeki, w których prezentuje się jako rozumiejący obserwator i uczestnik wydarzeń wojennych. Co masz na myśli?Magdahttps://www.blogger.com/profile/17592087146066991472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-59138670100114496502013-04-23T21:46:25.756+02:002013-04-23T21:46:25.756+02:00Dobrze, że w swoich książkach Edelman potrafił oka...Dobrze, że w swoich książkach Edelman potrafił okazywać szacunek innym, bo na co dzień był od tego daleki. Smutna sprawa, smutny człowiek...(mwi)noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1952513895791341188.post-3243961149027335232013-04-16T20:40:36.283+02:002013-04-16T20:40:36.283+02:00Historia dla zwykłych ludzi wyglądała o wiele inac...Historia dla zwykłych ludzi wyglądała o wiele inaczej niż zwykło się to prezentować w podręcznikach. Dobrze, że są książki, w które rzucają na to światło.dagprzybhttps://www.blogger.com/profile/03463290164159372617noreply@blogger.com