Początek października i setna recenzja na blogu

Wpis o powieści Dołęgi-Mostowicza, który zamieściłam przed kilkoma dniami, okazał się setną recenzją na blogu Magda siedzi między książkami. Wiem, że to niewiele jak na stronę, która za niecałe trzy miesiące skończy trzy lata, jednak dla mnie to taki mały sukces, że blog dotrwał do tej stówki :-).
W październiku możecie się spodziewać recenzji książki Skoruń Macieja Płazy, która właśnie dotarła do mnie od Wydawnictwa W.A.B. Ponadto mam nadzieję skończyć Dumę i uprzedzenie, a także przeczytać coś w ramach wyzwania Grunt to okładka. Być może będzie to jakiś Bond, choć po pierwszym spotkaniu z książką należącą do cyklu, jakoś nie pałam entuzjazmem do kolejnych, choć słyszałam, że są lepsze :-).

Poza tym pewnie podzielę się z Wami wynikami moich prac nad rozbieżnością na linii norma-uzus-słowniki w kwestii odmiany słowa blog. Moje małe badania częściowo zbiegły się z tematem niedawno przeprowadzonej rozmowy dwóch vlogerek z Jerzym Bralczykiem podczas Blog Forum Gdańsk. Filmik jest naprawdę wart obejrzenia, zdrowo uśmialiśmy się z mężem :-).


Komentarze